Identyfikacja na start
Każdy zaczynając swój biznes zastanawia się co będzie mu potrzebne jeśli chodzi o identyfikację. Zazwyczaj zaczyna od myślenia czy potrzebuje wizytówkę czy może samo logo wystarczy. Tymczasem powinien zastanowić się tak naprawdę np. w jakich kolorach w ogóle przedstawić markę, jaką dobrać do tego czcionkę (font) itp. Od czego zatem zacząć i co będzie potrzebne jako identyfikacja na początek biznesu? Jeśli jesteś ciekaw zapraszam.
Identyfikacja wizualna – podstawy
Zacznijmy od krótkiej definicji identyfikacji wizualnej firmy. Identyfikacja wizualna to nic innego jak wizerunek naszej firmy wyrażany za pomocą poszczególnych składowych takich jak logo, kolorystyka marki, kroje pisma, faktury, wzory. I to od nich powinno zacząć się projektowanie identyfikacji i zastanawianie nad marką. Sam projekt wizytówek, strony, papieru firmowego, nawet logo – to już efekt finalny. Projektowanie identyfikacji można podzielić na etapy:
- etap 1 – analiza i planowanie marki istniejącej lub powstającej
- etap 2 – moodboard tj. tablica inspiracji czyli zbieranie inspiracji na podstawie powyższej analizy
- etap 3 – projekt logo – w oparciu o etap 2 – tutaj odsyłam do wpisu „Czy potrzebne mi logo?”;
- etap 4 – brandboard tj. tablica marki czyli zebranie „do kupy” poszczególnych elementów identyfikacji
- etap 5 – projektowanie elementów identyfikacji: wizytówki, papier firmowy, ulotki itp.
- etap 6 – brandbook tj. księga marki (z tego korzystają zazwyczaj większe firmy, małe wystarczy jak opierają się na brandboard pokazanej w dalszej części wpisu)
Celowo nie pokazuję etapu 6 ponieważ jest to element zazwyczaj wybierany jedynie przez duże firmy.
Wszystkie elementy identyfikacji marki zawiera natomiast środkowa tablica – etap nr 4 – Brandboard.
Czym są elementy tworzące identyfikację i jakie mają znaczenie dla jej wizerunku?
Elementy identyfikacji przedstawia się za pomocą Brandboardu czyli takiej tablicy marki. Jest to etap pośredni w projektowaniu identyfikacji – pomiędzy koncepcją a księgą marki zawierającą rozpisane wszystkie elementy takie jak wizytówki czy papier firmowy wraz z proporcjami. Jest to optymalne rozwiązanie dla małych i średnich biznesów – zawiera wszystko co potrzebne do określenia marki.
Co się składa na taki brandboard?
Logo
To logo reprezentuje Cię w sieci, jest tym co wpada (bądź nie) ludziom w oko, po czym Cię zapamiętują. Więcej na ten temat przeczytasz we wpisie „Czy potrzebne mi logo?” Każdy biznes, marka potrzebuje moim zdaniem loga. Najlepiej w wersji podstawowej i takiej która wykorzystywana jest np na mniejszych elementach czy w specjalnych materiałach.
Paleta kolorystyczna
Spójna kolorystyka sprawia, że Twoja marka jest poważniej postrzegana. Przede wszystkim jednak podkreśla przekaz i charakter firmy. Innych kolorów użyje marka skierowana do młodych ludzi innych marka ukierunkowana na poważniejszych klientów z zasobniejszym portfelem. Innych kolorów wymaga biznes związany z naturą, naturalnymi kosmetykami czy przetworami a innych biznes związany z nowoczesnymi technologiami.
Kroje pisma
Podobnie jak kolorystyka nadają biznesowi charakteru. A może w drugą stronę – podkreślają jego charakter. Pomagają dotrzeć do klienta docelowego. Inaczej odczytujemy prosty bez szeryfowy krój pisma (czyli np. ta czcionka, w której jest ten tekst) a inaczej czcionkę szeryfową (patrz nagłówki), który jest bardziej elegancki w połączeniu z odpowiednimi kolorami.
Wzory i tekstury
Gdzie je wykorzystujemy? Tła ulotek, druków firmowych, papiery do pakowania, torebki papierowe na produkty, strony tytułowe… Wzory i tekstury składają się na całość identyfikacji wizualnej i nie powinno się ich pomijać. Od tego może zależeć na jakim papierze wydrukujesz swoją wizytówkę. Trochę dziwnie wyglądałyby etniczne wzory na perłowym papierze jeśli charakter marki ma być bardziej przyziemny i ludzki niż dostojny.
Ilustracje pomocnicze
Nie ma ich na powyższym brandboardzie – z góry zaznaczam jakby ktoś się doszukiwał. To zazwyczaj jeden wielki znak zapytania w głowach osób, z którymi zaczynam na ten temat rozmowę. Jakie ilustracje? Do czego? Są to po prostu ilustracje, które mają dodać Twojemu biznesowi osobistego charakteru. Mogą być wykorzystywane na ulotkach, papierach w postaci czy to rysunku czy to wzoru w tle. Mogą również określać na przykład rodzinę danego produktu. Może jednak się okazać, że w Twoim przypadku jest to element zbędny. Tak też może być.
Co z tego potrzebujesz już na starcie?
Teraz przechodzimy do konkretów. Wiadomo – im bardziej kompleksowo i profesjonalnie do tematu podejdziesz tym lepiej jednak nie zawsze stać na to początkujące biznesy.
Zaznaczam – poniższe minimum odnosi się do małego biznesu, który nie potrzebuje podziału na działy, wielu elementów identyfikacji a jedynie jakiejś podstawy, linii bazowej która pozwoli spójnie się prezentować i docierać do właściwych klientów. Nie zastąpi też w pełni zaprojektowanej identyfikacji ponieważ jest do niej dopiero wstępem czyli czymś idealnym na start.
Co zatem jest tym minimum? Moim zdaniem: analiza marki, moodboard który określi charakter danego biznesu i będzie wyznacznikiem tego w jakim kierunku iść oraz logo. Do tego wystarczy przygotować jakieś 2-3 elementy niezbędne do prowadzenia biznesu na początku czyli np. wizytówki + ulotki. Pomijamy zatem krok środkowy czyli stworzenie brandboardu. Czemu tak?
Analiza marki
Ponieważ powinno zaczynać się od podstaw jeśli coś ma być dobrze zrobione. Możemy dobrać kolory wedle upodobania, bez analizy, ale możesz później nie trafiać do tego klienta, do którego trafić chcesz. Na tym etapie omawia się silne i słabe punkty marki, określ klienta docelowego (jeśli jeszcze takiego nie masz określonego). Inaczej komunikujemy się osobami młodymi inaczej z prezesami spółek. Trzeba zastanowić się jak ma być postrzegana Twoja marka, jakimi wartościami się kierujesz.
Moodboard
Ponieważ to wstęp do tworzenia wyglądu marki i jej przekazu. Na podstawie powyższej analizy określa się osobowość biznesu i tworzy wspomniany moodboard. I jest to jednocześnie wstęp do ewentualnej późniejszej pełnej identyfikacji biznesu. Zbieramy inspiracje dotyczące kolorów, wzorów, fontów i analizujemy czy odpowiadają one temu jaki charakter ma mieć nasz biznes. Zwracamy uwagę czy to co nam się podoba odpowiada przekazowi jaki chcemy osiągnąć. Można to robić wirtualnie / elektronicznie, można też przyklejając inspiracje na ścianie czy kłaść na stole tak aby mieć je w zasięgu wzroku (patrz na końcu wpisu).
Pamiętaj jednak, że moodboard jest tablicą inspiracji – ma inspirować i naprowadzać na trop. Nie masz kopiować.
Logo
Dopiero po przeanalizowaniu co chcemy reprezentować, do jakich klientów docierać zaczynamy myśleć o logo czyli pierwszy namacalny element, który pojawi się na wszystkich materiałach firmowych natomiast moim zdaniem niezbędny do tego żeby wyglądać profesjonalnie. Pozostaje jeszcze zasadnicze pytanie:
Czy mogę przygotować to sam?
Wszystko zależy od tego czy masz jakieś wyczucie w temacie kolorów, jakąś podstawową wiedzę co jak wpływa na odbiór marki albo czy masz czas i chęci żeby ten temat zgłębić. Jeśli tak – próbuj trzymając się powyższych informacji. Ze swojej strony mogę polecić dwie książki jako podstawę takiego projektowania: „Logo Love Design” Davida Aireya o procesie projektowania logo oraz „How to style your brand” Fiony Humberstone, która fajnie wprowadza do projektowania identyfikacji. Ta druga nie została z tego co wiem przetłumaczona na polski. Wprowadza fajny podział biznesów na pory roku, na którym często się opieram przy analizowaniu danych biznesów. Jest po prostu schludny i pomocny kiedy jakiś biznes sprawia mi „problem” w określeniu jego charakteru.
Jeśli jednak wolisz stworzyć coś na start przy pomocy profesjonalisty to w swojej ofercie mam coś takiego jak pakiet na start przygotowany właśnie z myślą o niewielkich biznesach, które nie mogą sobie pozwolić na projekt pełnej identyfikacji. Długo zastanawiałam się nad tym co w nim powinno się znaleźć tak aby był on przydatny i nie kosztował majątku (choć zdaję sobie sprawę, że to pojęcie względne). Tym bardziej, że szukając w internecie nie znalazłam w zasadzie opcji projektu identyfikacji wizualnej dla ludzi startujących z biznesem. Wszędzie pisze się o pełnej identyfikacji a to już koszty zaczynające się powyżej 1tysiąca złotych.
Podsumowanie – czyli dlaczego uważam, że tyle wystarczy na początek biznesu?
Powyżej wstawiłam przykład moodboardu dla bloga Ost.re. Wcześniej w opisie wstawiłam brandboard dla tego samego bloga, w którym wszystkie elementy są już zdefiniowane. Widzisz jak jedno współgra z drugim? Czy mając sam moodboard i logo umiałbyś już trzymać się spójności jeśli chodzi o początkującą markę – myślę, że tak pod warunkiem, że masz mały biznes lub jak w tym przypadku bloga. Przykładem może być też np. początkujący fotograf. Analiza określi docelowych klientów, moodboard da zarys kolorystyczny i stylistyczny, logo będzie to wszystko firmować. Do tego wystarczy zaprojektować wizytówkę i np. zaproszenie na sesję i tyle na początek wystarczy.
No i jak? Rozjaśniło Ci się trochę w głowie i wiesz już co potrzebujesz na początek? Czy takie minimum minimum w Twoim wypadku wystarczy czy jednak przydałby się bardziej złożony projekt identyfikacji wizualnej? Jeśli nadal masz jakieś wątpliwości czy pytania – pytaj. Z chęcią odpowiem.
Jeśli chcesz zobaczyć kompletny branding dla powyższego bloga zapraszam do wpisu w portfolio: Ost.re
A na koniec zostawiam Cię z dawką inspiracji w postaci moodboardów dla innych biznesów.